niedziela, 8 lipca 2012

Zwyczajnie

               
 By­cie zwyczaj­nym, nie um­niej­sza w nas niczego,
 gdyż każdy ma w so­bie to coś... coś wyjątkowego.

   Dawno mnie tu nie było, ale nie przez zaniedbanie! Zdecydowanie brakowało mi czasu, aby wystukać choć parę słów. Mam nadzieję, że się nie gniewacie. Za mną rewelacyjny weekend, aczkolwiek jestem bardzo zmęczona.
   Nie zapominałam o Was i przygotowałam kilka stylizacji. Ich zwyczajność jest w jakiś stopniu dla mnie wyjątkowa. Szczególnie z jednej jestem zadowolona, ale może dodam ją jako ostatnią. Piszę krótko, bo niestety znów zbliża się burza.
   Czarnych szortów nie mogłoby zabraknąć w mojej szafie, dlatego mam kilka. Pasują niemalże do wszystkiego. Można stworzyć stylizację elegancką albo sportową. Moja dziś jest raczej sportowa. Do spodenek założyłam kobaltową bluzeczkę z ciekawym motywem (?) na pleckach. Oczywiście czarne sandałki, aby zagwarantować sobie wygodę i zegarek z króliczkiem ( niestety źle go pokazałam ;()





2 komentarze: