czwartek, 31 maja 2012

Czerwone szpilki

       
        
Jak on cierpi! Ale jeśli przez nią, to, to jest rozkosz! A wiesz co jest najpiękniejsze? Że ona cierpi razem z nim...
                                         Paweł Jakubowski
    Znowu złapało mnie przeziębienie. To chyba przez te ciągłe zmiany pogody. Na szczęście jutro nie idę do szkoły. Muszę załatwić parę ważnych spraw.
    Na poprawę nastroju założyłam dzisiaj spódniczkę. Mówiłam już Wam, że w tej części garderoby, tak jak w sukienkach czuję się najlepiej. Dostałam ją w ubiegłym roku na urodziny i nadal bardzo mi się podoba, co jest nowością, bo raczej szybko się nudzę ;) Do tego zwykła czarna bluzeczka z rękawkiem. O dodatkach chyba nie muszę nic mówić. Do zdjęć założyłam czerwone szpileczki. Nie wiem czemu, ale kiedy je zakładam od razu mam ochotę wyruszać na podbój świata! W szkole jednak byłam w czarnych balerinkach. Chyba zauważyliście, że raczej nie chodzę w szpilkach, chociaż naprawdę bardzo je lubie! ;)
     Dziękuję za wszystkie komentarze i za wszystkie komplementy ! ;)













środa, 30 maja 2012

Gry małżeńskie

  
             I obiecaj mi, że każdego dnia będziesz zakochiwał się we mnie na nowo!

  
    Dzisiaj krótko o filmie, który wczoraj oglądałam. Film bardzo mi się podobał. To chyba  pierwszy zagraniczny film, który oglądałam i w którym zobaczyłam bardzo znaną polską aktorkę.
    Opis filmu: ''Gry małżeńskie'' to urocza komedia o tym, że w miłości nic nie jest oczywiste. Ava to młoda psycholożka, specjalizująca się w terapii małżeńskiej. Sama niedawno szczęsliwie wyszła za mąż i całym sercem wierzy w trwałość swojego związku. Jest przekonana, że będzie on równie udany jak małżeństwo jej rodziców. Jednak cała wiedza i poglądy Avy na ten temat legną w gruzach, kiedy dziewczyna dowiaduje się, że jej matka właśnie zamierza odejść od ojca… A na dodatek na światło dzienne wychodzą pewne tajemnice z przeszłości ukochanego męża..
     Rewelacyjna gra aktorska i super scenariusz. Bardzo polecam ! ;)






          

wtorek, 29 maja 2012

Ciężki wtorek

      
             Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.
                                                                                                   Wiktor Hugo
  
   Za mną ciężki wtorek, a przede mną jeszcze cięższa środa. Jutro sprawdzian z chemii, którego strasznie się boję. Pamiętam te dobre lata gimnazjum, kiedy chemia sprawiała mi przyjemność. Szkoda, że już się skończyły ;( Z odpowiedzi z rosyjskiego wpadła mi kolejna piąteczka, więc więcej się chyba uczyć nie będę. Dzisiaj dostałam pewną propozycję spędzenia soboty. Jest zupełnie nie w moim stylu, ale o szczegółach dowiecie się wkrótce!
   Dzisiaj mam dla Was sporą porcję zdjęć. Mam nadzieję, że Was nie zanudzę. Rano zapowiadała się piękna pogoda, dlatego stylizacja jest zupełnie letnia. Kolorystyka bardzo klasyczna. czyli czerń i bień. Minimalizm, jeśli chodzi o dodatki. Mi się podoba, a Wam?









poniedziałek, 28 maja 2012

Fascynacja

       
               [...] każdy z nas nosi w sobie niebo i piekło!
                                                                       Oscar Wilde

   Moja fascynacja niebem powolutku zmienia się w obsesję, ale mam nadzieję, że Wam to nie przeszkadza. Właśnie przed chwilą zrobiłam kilka zdjęć, które bardzo chcę Wam pokazać.
   Zobaczcie też, co znalazłam w moim ogródku po powrocie ze szkoły! Mniam ! ;*




Bocian ;D

     
                 Nie cho­waj się w obłokach czte­rech ścian, wyjdź przed sze­reg i ciesz się życiem.

   Nie wiem, kto jest autorem tego cytatu, ale bardzo mi się podoba. Nawiązuje między innymi do tego, co powiedział jakiś czas temu ktoś na temat pisania bloga. Było to coś w rodzaju : ''Po co one to robią. Przecież to i tak nikogo nie interesuje. '' Może Ciebie nie, ale są osoby, które to czytają. Dla mnie prowadzenie bloga od zawsze było marzeniem, teraz to przyjemność. To wielka możliwość podzielenia się sobą - moimi refleksjami, to możliwość pokazania innym mojego własnego kawałka świata. Każdy komentarz mobilizuje i utwierdza w przekonaniu, że dla kogoś to, co piszę może coś znaczyć. Dziękuję Wam za wszystkie pozytywne opinie, za wszystkie komplementy i za komentarze negatywne. Za krytykę również dziękuje, ale za tą szczerą, a tą która ma mi dopiec schowajcie głęboko dla siebie. Ona i tak nic dla mnie nie znaczy, więc szkoda czasu ;)
   Nie zamierzam rezygnować z moich marzeń. Zgodnie z opisem wyjdę przed szereg i będę cieszyć się życiem. Życie jest tylko jedno, chcę je dobrze wykorzystać!
   Troszkę się rozpisałam, dlatego teraz krótko o stylizacji. Czerwone tregginsy, które dostałam od cioci, mój jedyny i ukochany sweterek oraz czarne sandałki. Duży biały pierścionek już znacie i bransoletki również. Tak przy okazji dodam, że dowiedziałam się dzisiaj, że wyglądam jak bocian. Hahaah ;) Może i prawda!






niedziela, 27 maja 2012

Zmiana


          Oto jest mi­lość. Dwo­je ludzi spo­tyka się przy­pad­kiem, a oka­zuje się, że cze­kali na siebie całe życie.
                                                                                        
                                                                                                  Vitore de Lima Barreto
    Weekend powolutku dobiega końca, a ja jestem bardziej zmęczona niż przed. Na szczęście już niedługo będą wakacje. Mam wiele pomysłów i wiele planów. Mam nadzieję, że uda mi się wszystkie zrealizować.
    Postanowiłam troszkę zmienić wygląd bloga. Co Wy na to? Przy każdym poście postaram się zamieszczać jakić cytat. Mam nadzieję, że Wam się to spodoba.
    We wczorajszym outficie królową jest sukienka. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i miłość ta wciąż trwa ;) Do tego kurteczka jeansowa, ponieważ wieczorem zrobiło się chłodno, balerinki i kilka bransoletek.





 

Dzień Matki

     Z małym opóźnieniem słówko o Dniu Matki ;) $więto to pamiętam od kiedy tylko byłam małą dziewczynką. Już wtedy jako przedszkolak dawałam mojej mamie laurki, kwiatki zerwane na łące czy różne drobizagi. Pamiętam jaką frajdę mi to sprawiało i pamiętam, jak ślicznie się mama wtedy uśmiechała. Teraz już jestem ''za duża'' na takie zabawy, ale staram się nigdy nie zapominać o mojej mamie. Wraz z wiekiem coraz bardziej jestem jej wdzięczna za to, co dla mnie zrobiła. Była przy mnie zawsze, kiedy stawiałam pierwsze kroki, kiedy uczyłam się mówić. To ona zaprowadziła mnie do przedszkola, a potem pomagała w odrabianiu lekcji. To ona bawiła się ze mną i przytulała, gdy zdarłam sobie kolanka. Jest przy mnie zawsze, wspiera mnie i dzięki niej jestem dzisiaj tym, kim jestem!      Mama to ktoś bardzo wyjątkowy i myślę, że każdy się ze mną zgodzi. Chociaż czasem się nie zgadzamy to i tak wiemy, że ona chce dla nas jak najlepiej. W tym roku moją wdzięczność postanowiłam wyrazić małymi drobiazgami. Między innymi otrzymała słodką bombonierkę i ciasto. Mam nadzieję, że Wy także pamiętacie o swoich mamusiach ;)
      Kilka aforyzmów :
 ''Matka jest geniuszem dziecka''
 ''Zostać matką - łatwo. Być matką - znacznie trudniej''
 ''Matka to nie ktoś, na kim można się oprzeć, ale ktoś, kto uczy, jak się obchodzić bez oparcia''
 ''Bóg nie może być wszędzie, dlatego wynalazł matkę''


Mały problem z galaretką, ale smakuje wyśmienicie ;)


sobota, 26 maja 2012

Niespodzianka

   Dzień mija pracowicie i trudno mi znaleźć czas, aby aktualizować bloga, ale robię to z przyjemnością zmotywowana Waszymi komentarzami ;)
   Obiecałam, że dodam zdjęcia z wczoraj i tak też zamierzam zrobić. Jak już mówiłam zrobiliśmy sobie mały spacerek przed zachodem słońca. Wieczorem było nawet ciepło, a w dodatku tak pięknie pachniało latem.
   Miałam na sobie jasne jeansy, neonową bokserkę i białą koszulę. Kolejny prosty zestaw, w którym czułam się prawie idealnie. Domyślacie się, że prawie to dlatego, iż miałam spodnie, a jak już wspominałam nie lubię w nich chodzić. Włoski mam nie wyprostowane, takie właśnie są naturalnie. Kolorowych bransoletek już dawno nie zakładałam, ale wczoraj naszła mnie wyjątkowa ochota !
   Mam też dla Was małą niespodziankę. Domagacie się zdjęcia mojego Skarba. On nie bardzo chciał, żebym je wstawiła, ale w końcu się zgodził. Tak więc dzisiaj pokażę Wam Dominika. Najukochańszą i najważniejszą osobę w moim życiu. To właśnie On jest ze mną zawsze, kiedy tego potrzebuje i to On sprawia, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech! ;*