środa, 11 lipca 2012

Prosto

            
Im bardziej zbliżamy się do naszych marzeń, tym bardziej Własna Legenda staje się jedyna, prawdziwą racja bytu.
                                                                                        Paulo Coelho

     Dzisiaj króciutki post, ponieważ już późno, a przede mną ciekawy dzień. Muszę wstać wcześnie rano. Strasznie tego nie lubię, ponieważ jestem wstrętnym śpiochem ;)
     Dzień był dość nudny, aczkolwiek wieczorem spotkałam się z Moim Skarbem i oglądaliśmy fajny film : 'Mąż do wynajęcia'. Nie będe mu poświęcać dodatkowego posta, ale polecam !
    Wcześniej byliśmy na miłym spacerku i zrobiliśmy kilka zdjęć. Postanowiłam, że przez jakiś czas nie będę prostować włosów. Nie wiem czy dam radę, bo stało się to niemalże moim nałogiem, ale mam nadzieję, że choć trochę wytrwam. Niestety Wy będziecie musieli mnie oglądać taką nieogarniętą ;(
     Outfit znów zalatuje prostotą. Klasycznie szorty, kolejna kobaltowa bokserka oraz sandałki. Niespodzianką są bransoletki, których nie zakładałam już dość długo. Kiedyś nie wychodziłam z domu bez tego rodzaju biżuterii. Dziś staram się stawiać na minimalizm, choć czasem robię wyjątki ;)



5 komentarzy:

  1. super szorty!

    OdpowiedzUsuń
  2. ładnie ci w nieyprostowanych

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne szorty :)

    zapraszam do mnie na www.aliya.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie. Obserwujemy i zachęcamy do tego samego u nas na blogu
    http://twoflyingflowers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń