czwartek, 22 marca 2012

Czerń

      Jakie szczęście, że jutro już piątek! Ten tydzień nie należy do udanych, a nawet wręcz przeciwnie, choć udało mi się zaliczyć tą straszną biologię, a także napisać klasówkę z chemii na 5- ;) Jestem tym mile zaskoczona, bo nie bardzo rozumiałam materiał.
     Humor ostatnio wgl mi nie dopisuje, może też dlatego częściej ubieram się na czarno. Dzisiaj założyłam czarne spodnie z suwakami, które strasznie lubię i luźną czarną bluzkę, którą nie pamiętam, czy już pokazywałam.
    Mam nadzieję, że nie przeszkadzają Wam zdjęcia robione w domu. Póki co jest zimno, no i moja siostra nie zawsze ma czas, aby wyjść ze mną na zewnątrz. W dodatku męczy mnie okrutny katar. Mam nadzieję, że do środy przejdzie.

3 komentarze: