środa, 11 kwietnia 2012

Czerwona torebka

    Wreszcie piękna, wiosenna pogoda. Szkoda, że jutro ma padać deszcz ;( W szkole miałam tylko 6 godzin, a jestem kosmicznie wykończona. Jeszcze dwa dni, jeszcze dwa dni... Powtarzam to sobie na pocieszenie!
    Wczoraj mówiłam o zakupie nowej torebki. Kupiłam ją z myślą o szkole, aczkolwiek dzisiaj ledwo znosiła nadmiar książek. Już od dawna myślałam nad czerwoną torebką, dlatego problemu z kolorem nie miałam. Z zewnątrz nie wygląda na zbyt dużą, a wiele mogę w niej zmieścić i to jest chyba jej największy plus. Mam nadzieję, że długo będzie mi służyła, bo podoba mi się ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz