czwartek, 26 kwietnia 2012

Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?

    Dziś mam już znacznie lepszy humor, a pogoda za oknem jest przepiękna. Ptaszki ślicznie śpiewają i to właśnie jedna z tych rzeczy, przez które cieszę się, że mieszkam na wsi.
    Tak się zastanawiałam, co Wam dzisiaj pokazać i przypomniała mi się pewna książka, którą czytałam całkiem niedawno i którą mam ochotę sobie przypomnieć. O książce po raz pierwszy dowiedziałam się przeglądając forum dla kobiet. Wychwalały ją pod niebiosa, a jako zawzięta ''książkoholiczka'' musiałam ją mieć. Udało mi się ja zdobyć bardzo szybko i równie szybko ją przeczytałam.
    Opis : Tytułowa zołza jest superbabką, a nie jędzą czy wrednym babsztylem. To kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną, nigdy nie przestaje być sobą. Ma poczucie humoru i życzliwy charakter. Nie kłamie, nie gra, nie manipuluje. Zna swoją wartość. Mówi, co myśli, i robi, co chce. Jej zadziorność pociąga mężczyzn i podnosi temperaturę związku.
    Książka jest dobrze napisana i przyjemnie się czyta. Ponadto można się dowiedzieć z niej wiele interesujących rzeczy. Zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, choć były momenty, które wydawały mi się bzdurą. Na pewno warto ją przeczytać. Można się wiele nauczyć i zobaczyć, jak niekorzystne dla nas popełniamy błędy w stosunku do naszych kochanych mężczyzn.
    A oto cytaty, które mi się spodobały:
* Kiedy jest ta niezaprzeczalna iskra, nie ma mowy o konkurencji.
* Kobieta poniża siebie samą, kiedy porównuje się z inną kobietą.
* Kiedy kobieta jedzie w środku nocy spotkać się z mężczyzną, brakuje tylko neonowego szyldu na dachu jej samochodu: Z DOSTAWĄ DO DOMU.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz