czwartek, 10 maja 2012

Konwalijki

   Jakie piękne słoneczko mamy za oknem. W dodatku jest tak milutko, ani zimno ani gorąco ;) Właśnie przed chwilką odprowadziłam Asię, która zjadła, nakruszyła i sobie poszła ;D haha ;P
   Ostatnio będąc u babci zauważyłam w jej ogródku śliczne konwalijki. Te kwiatuszki również bardzo mi się podobają a w dodatku delikatnie pachną. Kojarzą mi się z niewinnością i czystością. Babcia pozwoliła mi przynieść kilka do domu i teraz razem z bzem sprawiają, że w pokoju zawitała wiosna!

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz