sobota, 19 maja 2012

Nails

   Za mną bardzo pracowity dzień. Musiałam skosić całe podwórko, a małe to ono nie jest ;( Musiałam zrobić też parę zaległych rzeczy, dlatego teraz padam ze zmęczenia.
   Niedawno przyjechał do mnie mój chłopak i oglądamy jakiś mecz. Właściwie to on ogląda, a ja skończyłam robić paznokcie, którymi się Wam pochwalę ;) Dawno tego nie robiłam, ponieważ staram się je trochę ''naprawić''. Ciągłe malowanie bardzo je zniszczyło.
   Lakier to prezent, ozdóbki również. Dobrze się maluje, tylko trzeba nałożyć minimum dwie warstwy ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz